Daniel Obajtek przerywa spekulacje. "To nie jest Budapeszt, a to nie jest Viktor Orban"

Daniel Obajtek opublikował w poniedziałek rano wpis w mediach społecznościowych, z którego wynika, że jest w Polsce. - To nie jest Budapeszt, a to nie jest Viktor Orban. Pozdrawiam wszystkich z gminy Dynów - powiedział były prezes Orlenu w nagranym klipie. Filmik ma być odpowiedzią na spekulacje ze strony polityków rządzącej koalicji, że wyjechał on z kraju ze strachu przed prokuraturą.

Daniel Obajtek został liderem listy Prawa i Sprawiedliwości na Podkarpaciu w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Spekulacje, że byłego prezesa Orlenu nie ma w Polsce przybrały na sile po tym, jak nie pojawił się 2 maja w Kielcach na konwencji wyborczej PiS, podczas której prezentowano kandydatów. 

Daniel Obajtek nie pojawił się na konwencji PiS w Kielcach

Nieobecność Daniela Obajtka szeroko komentowali politycy koalicji rządzącej. "Absencja Obajtka podczas prezentacji jedynek. Dzisiaj schron u Orbana, jutro u Saudyjczyków. O 4 miliardy zaniżona sprzedaż Lotosu i Rafinerii. Kolejne 1,5 miliarda zniknęło ze szwajcarskiej spółki. Follow the money!" - napisał na platformie X poseł KO i przewodniczący komisji śledczej ds. afery wizowej Michał Szczerba. 

Reklama

"PiSowscy członkowie zarządu Orlenu uciekli po wyborach z Polski. To najlepsze świadectwo tego co robili w spółkach skarbu państwa przez ostatnie 8 lat" - dodawał Jan Grabiec, szef kancelarii premiera Donalda Tuska.

Daniela Obajtka nie ma w Polsce? Były prezes Orlenu ucina spekulacje

Spekulacje na temat miejsca swojego pobytu postanowił uciąć sam zainteresowany.

- To nie jest Budapeszt - powiedział Daniel Obajtek. - A to nie jest Viktor Orban - dodał wójt Wojciech Piech. - Pozdrawiam wszystkich z gminy Dynów. Spotkałem pana wójta - zdradził był prezes Orlenu w krótkim filmiku zamieszczonym na X wczesnym rankiem w poniedziałek 6 maja. 

Obajtek poinformował, że do spotkania z wójtem doszło na "kampanijnym szlaku", a nagranie zaadresował "ze szczególnymi pozdrowieniami dla tych, którzy szukają mnie na Węgrzech, w Albanii czy Dubaju".

Śledztwa w sprawie Orlenu

Prokuratura prowadzi trzy duże śledztwa dotyczące Orlenu. Jak poinformował we wtorek 30 kwietnia na konferencji prasowej prokurator krajowy Dariusz Korneluk, chodzi o fuzję z Lotosem, zaniżanie cen paliw oraz szwajcarską spółkę OTS. 

W związku z dwiema pierwszymi sprawami śledczy dokonali już przeszukań m.in. w nieruchomościach Daniela Obajtka. Według informacji prokuratury wkrótce ma nastąpić wezwanie byłego prezesa Orlenu na przesłuchanie. 

Jak informował Onet, trzech byłych członków zarządu Orlenu, których działalność jest teraz przedmiotem zainteresowania prokuratury, miało opuścić kraj i na efekty działań śledczych oczekuje za granicą. Według ustaleń portalu prokuratura prowadzi obecnie, co najmniej sześć śledztw ws. Orlenu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »